Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.
Jest wyrok Trybunału Sprawiedliwości w sprawie polskiego podatku od sprzedaży detalicznej!
Unijny Trybunał Sprawiedliwości ogłosił we wtorek rano wyrok w sprawie polskiego podatku od sprzedaży detalicznej oraz podobnej, węgierskiej daniny od reklam. Wielka Izba TS uznała, że podatki te nie naruszają prawa Unii Europejskiej w dziedzinie pomocy państwa.
W dwóch wyrokach wydanych 16 marca Trybunał oddalił odwołania wniesione przez Komisję Europejską od zaskarżonych wyroków Sądu UE. Tym samym Trybunał “potwierdził, w dziedzinie pomocy państwa, zasadę ustanowioną w zakresie swobód podstawowych rynku wewnętrznego, wedle której w obecnym stanie harmonizacji unijnego prawa podatkowego państwa członkowskie mają swobodę w ustanawianiu systemu opodatkowania, który uznają za najbardziej odpowiedni, a więc stosowanie opodatkowania progresywnego w oparciu o obroty zależy od uznania każdego państwa członkowskiego, pod warunkiem że cechy konstytutywne rozpatrywanego środka nie wykazują żadnego elementu oczywiście dyskryminującego”.
Historia polskiego podatku handlowego sięga 2015 r. Prawo i Sprawiedliwość obiecało wtedy podczas kampanii przed wyborami parlamentarnymi opodatkowanie handlu wielkopowierzchniowego. Prace nad projektem ustawy rząd rozpoczął w lutym 2016 r., a pięć miesięcy ustawa wyszła z parlamentu i został podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę.
Podatek miał obowiązywać od września 2016 r. Chwilę po tym, gdy wszedł w życie, Komisja Europejska wezwała Polskę do wstrzymania poboru daniny. Warszawa wywiązała się z tego obowiązku. Sprawa trafiła najpierw do Sądu UE, który w maju 2019 r. przyznał Polsce rację w sporze z KE, a później do wyższej instancji, czyli Trybunału Sprawiedliwości. Rozprawa w Luksemburgu odbyła się we wrześniu 2020 r., a wyrok poznaliśmy dzisiaj.
Podatek po raz pierwszy zapłacony został przez firmy z branży handlowej w lutym br. (za styczeń). Obóz władzy, pewny swego po wyroku Sądu UE, uznał, że prawdopodobieństwo wygranej w TS jest tak duże, iż nie ma sensu przekładanie daniny po raz kolejny. Ryzyko, jak wiemy, opłaciło się. Gdyby to Komisja Europejska zwyciężyła w TS, Polska zmuszona byłaby do nowelizacji ustawy oraz – prawdopodobnie – zwrotu pobranego podatku wraz z odsetkami.
Rząd spodziewa się w tym roku ok. 1,5 mld zł dochodów z podatku od sprzedaży detalicznej. Ministerstwo Finansów, pomimo złożonego przez redakcję portalu wiadomoscihandlowe.pl wniosku o udostępnienie informacji publicznej, nie chce zdradzić, ile wyniosły wpływy z podatku za styczeń.
Przypomnijmy, że polska ustawa o podatku od sprzedaży detalicznej przewiduje dwie stawki podatku: 0,8 proc. i 1,4 proc. Pierwsza dotyczy przychodów między 17 mln a 170 mln zł miesięcznie, druga – powyżej 170 mln zł miesięcznie. Przedsiębiorstwa, w których przychody ze sprzedaży detalicznej wynoszą mniej niż 17 mln zł w miesiącu, są zwolnione z płacenia podatku.
********
Poniżej przytaczamy pełny komunikat służb prasowych TSUE w niezmienionej wersji.
Na mocy ustawy, która weszła w życie w dniu 1 września 2016 r. Polska wprowadziła podatek od sprzedaży detalicznej. Podstawą opodatkowania był miesięczny przychód uzyskiwany przez wszystkich detalicznych sprzedawców towarów na rzecz konsumentów w wysokości przewyższającej 17 milionów złotych (PLN) (około cztery miliony EUR). Podatek ów obejmował dwa przedziały: stawkę 0,8% mającą zastosowanie do przychodów między 17 milionów a 170 milionów PLN i stawkę 1,4% obciążającą część przychodów przewyższającą 170 milionów PLN.
Po zakończeniu formalnego postępowania wyjaśniającego dotyczącego tego środka, wszczętego decyzją z dnia 19 września 2016 r. Komisja Europejska uznała, decyzją z dnia 30 czerwca 2017, że ów podatek progresywny stanowił pomoc państwa niezgodną z rynkiem wewnętrznym i nakazała władzom polskim anulowanie wszystkich zawieszonych wypłat związanych z tym podatkiem ze skutkiem od daty jej przyjęcia.
Wyrokiem z dnia 16 maja 2019, Sąd Unii Europejskiej, do którego Polska wniosła skargę, stwierdził nieważność, po pierwsze, decyzji wszczynającej formalne postępowanie wyjaśniające, a po drugie, decyzji negatywnej dotyczącej Polski. Orzekł on, że Komisja niesłusznie uznała, iż wprowadzenie progresywnego podatku od przychodów ze sprzedaży detalicznej towarów skutkowało powstaniem selektywnej korzyści na rzecz przedsiębiorstw osiągających niskie przychody związane z tą działalnością, i że, w odniesieniu do decyzji o wszczęciu formalnego postępowania wyjaśniającego, nie mogła ona w świetle stanu akt sprawy w chwili przyjmowania tej decyzji, wstępnie zakwalifikować spornego środka podatkowego jako nowej pomocy bez oparcia się na istnieniu uzasadnionych wątpliwości w tym zakresie.
Na mocy ustawy, która weszła w życie w dniu 15 sierpnia 2014 r., Węgry wprowadziły progresywny podatek od obrotu pochodzącego z publikacji reklam w tym państwie członkowskim. Ów podatek, oparty na obrocie netto podmiotów publikujących reklamy (organy prasowe, media audiowizualne, podmioty zajmujące się publikacją ogłoszeń) prowadzących działalność na Węgrzech, obejmował w początkowym okresie przedziały sześciu stawek progresywnych w zależności od obrotu i został później zmieniony, wskutek czego obejmował następnie dwie stawki oraz dawał możliwość podatnikom, których wynik przed opodatkowaniem w roku podatkowym 2013 był zerowy lub ujemny, odliczenia od ich podstawy opodatkowania 50% strat przeniesionych z poprzednich lat podatkowych.
Po zakończeniu formalnego postępowania wyjaśniającego dotyczącego tego środka, wszczętego decyzją z dnia 12 marca 2015 r., Komisja uznała, decyzją z dnia 4 listopada 2016 r., że środek podatkowy przyjęty przez Węgry stanowił – w związku z jego progresywną strukturą, jak również w związku z możliwością odliczenia przeniesionych strat – pomoc państwa niezgodną z rynkiem wewnętrznym, i nakazała natychmiastowe i skuteczne odzyskanie pomocy wypłaconej na rzecz beneficjentów.
Wyrokiem z dnia 27 czerwca 2019 r., Sąd, do którego Węgry wniosły skargę, stwierdził nieważność tej ostatniej ze wskazanych decyzji, orzekając, że Komisja błędnie uznała, iż sporny środek podatkowy i mechanizm częściowego odliczania przeniesionych strat stanowiły korzyści selektywne.
W dwóch wyrokach wydanych w dniu 16 marca 2021 r. Trybunał, w składzie wielkiej izby, oddalił odwołania wniesione przez Komisję od zaskarżonych wyroków. Na poparcie swych odwołań Komisja podniosła w szczególności, że Sąd naruszył art. 107 ust. 1 TFUE, orzekając, że progresywny charakter odpowiednio rozpatrywanych podatków od obrotu nie prowadził do powstania selektywnej korzyści.
Oddalając w swych wyrokach zarzuty Komisji, Trybunał potwierdził, w dziedzinie pomocy państwa, zasadę ustanowioną w zakresie swobód podstawowych rynku wewnętrznego, wedle której w obecnym stanie harmonizacji unijnego prawa podatkowego państwa członkowskie mają swobodę w ustanawianiu systemu opodatkowania, który uznają za najbardziej odpowiedni, a więc stosowanie opodatkowania progresywnego w oparciu o obroty zależy od uznania każdego państwa członkowskiego, pod warunkiem że cechy konstytutywne rozpatrywanego środka nie wykazują żadnego elementu oczywiście dyskryminującego.
Ocena Trybunału
Na wstępie Trybunał przypomniał, że dla celów kwalifikacji środka o charakterze generalnym jako „pomocy państwa” w rozumieniu art. 107 ust. 1 TFUE przesłanka dotycząca selektywności korzyści przewidzianej przez rozpatrywany środek wymaga ustalenia, czy środek ten może sprzyjać „niektórym przedsiębiorstwom lub produkcji niektórych towarów” w porównaniu z innymi, znajdującymi się, w świetle celu przyświecającego temu systemowi, w porównywalnej sytuacji faktycznej i prawnej i tym samym poddanymi odmiennemu traktowaniu, które może zostać zasadniczo uznane za dyskryminacyjne. W szczególności gdy chodzi o krajowy środek podatkowy, na Komisji spoczywa obowiązek, po zidentyfikowaniu systemu odniesienia, czyli „normalnego” systemu podatkowego obowiązującego w danym państwie członkowskim, wykazania, że dany środek podatkowy stanowi odstępstwo od owego systemu odniesienia, jako że wprowadza on zróżnicowanie wśród podmiotów gospodarczych znajdujących się, w świetle celu przyświecającego temu systemowi, w porównywalnej sytuacji faktycznej i prawnej i brak jest uzasadnienia dla zróżnicowania w świetle charakteru lub struktury rozpatrywanego systemu.
W świetle tych rozważań Trybunał zbadał na wstępie, czy w omawianych sprawach Sąd słusznie orzekł w istocie, że Komisja nie wykazała, iż progresywny charakter rozpatrywanych środków podatkowych skutkował przyznaniem selektywnej korzyści „niektórym przedsiębiorstwom lub produkcji niektórych towarów”. W tym aspekcie Trybunał potwierdził analizę Sądu, wedle której progresywne stawki opodatkowania przewidziane w ramach rozpatrywanych odpowiednio środków podatkowych stanowiły integralną część tego systemu odniesienia, w świetle którego należało ocenić, czy można było wykazać zaistnienie selektywnej korzyści.
Biorąc bowiem pod uwagę autonomię podatkową przyznaną państwom członkowskim poza dziedzinami będącymi przedmiotem harmonizacji prawa Unii, państwa te mają swobodę w ustanawianiu systemu opodatkowania, który uznają za najbardziej odpowiedni, przyjmując, w danym przypadku, opodatkowanie progresywne. W szczególności prawo Unii w dziedzinie pomocy państwa co do zasady nie stoi na przeszkodzie temu, aby państwa członkowskie zdecydowały się na wybór progresywnych stawek opodatkowania mających na celu uwzględnienie zdolności podatkowej podatników, ani nie zobowiązuje państw członkowskich do zastrzeżenia stosowania progresywnych stawek wyłącznie do opodatkowania zysków, z wyłączeniem opodatkowania obrotu.
W tych okolicznościach konstytutywne cechy podatku, do którego należą progresywne stawki podatkowe, stanowią co do zasady system odniesienia lub „normalny” system podatkowy dla celów analizy przesłanki selektywności. Do Komisji należy w danym przypadku wykazanie, że cechy krajowego środka podatkowego zostały pomyślane w sposób oczywiście dyskryminujący, w związku z czym powinny zostać wyłączone z systemu odniesienia, co może w szczególności ukazywać wybór niespójnych kryteriów opodatkowania w świetle zamierzonego przez środek celu. W tym względzie Trybunał stwierdził jednak, że w rozpatrywanych sprawach Komisja nie wykazała, że cechy środków przyjętych przez ustawodawców polskiego i węgierskiego zostały pomyślane w sposób oczywiście dyskryminujący, w celu obejścia wymogów wynikających z prawa Unii w dziedzinie pomocy państwa. W tych okolicznościach Sąd zasadnie orzekł zatem, że w zaskarżonych wyrokach Komisja błędnie oparła się na niekompletnym i fikcyjnym systemie odniesienia, uznając, iż progresywna skala rozpatrywanych odpowiednio środków podatkowych nie była częścią systemu odniesienia, w świetle którego należało ocenić ich selektywny charakter.
W sprawie (C-562/19 P) dotyczącej podatku od sprzedaży detalicznej ustanowionego w Polsce Trybunał zbadał następnie względy, na których Sąd oparł się, stwierdzając nieważność również decyzji o wszczęciu formalnego postępowania wyjaśniającego dotyczącego środka podatkowego przyjętego przez to państwo członkowskie. W rozpatrywanej sprawie Sąd orzekł w istocie, że Komisja oparła tymczasowe zakwalifikowanie rozpatrywanego środka podatkowego jako nowej pomocy na jego oczywiście błędnej analizie, która w konsekwencji nie była właściwa dla celów uzasadnienia w sposób prawnie wystarczający zaistnienia uzasadnionych wątpliwości co do samej kwalifikacji tego środka jako nowej pomocy. W tym względzie Trybunał przypomniał, że przy dokonywaniu kontroli ważności tego rodzaju decyzji o wszczęciu formalnego postępowania wyjaśniającego unijny sąd jest właściwy jedynie do sprawowania kontroli ograniczonej do przyjętej przez Komisję oceny w zakresie kwalifikacji środka jako „pomocy państwa” w rozumieniu art. 107 ust. 1 TFUE. Trybunał stwierdził, że w swym orzeczeniu Sąd prawidłowo ograniczył się do dokonania kontroli wstępnej kwalifikacji jako pomocy państwa przyjętej przez Komisję w decyzji o wszczęciu formalnego postępowania wyjaśniającego pod kątem oczywistego błędu w ocenie, i wskazał w tym względzie, że w każdym razie Sąd nie stwierdził nieważności tej decyzji wskutek zwykłego powtórzenia względów, dla których stwierdził nieważność decyzji negatywnej dotyczącej Polski. W konsekwencji Trybunał oddalił zarzuty podniesione przeciwko wyrokowi Sądu, na mocy którego stwierdził on nieważność decyzji wszczynającej formalne postępowanie wyjaśniające i towarzyszące jej nakazanie zawieszenia.
Wreszcie, w sprawie (C-596/19 P) dotyczącej podatku od reklam wprowadzonego przez Węgry Trybunał orzekł, że Sąd nie popełnił błędu co do prawa, stwierdzając, iż mechanizm częściowego odliczania przeniesionych strat nie prowadził do powstania selektywnej korzyści. Ustanowienie środka przejściowego uwzględniającego zyski nie było bowiem niespójne w świetle celu redystrybucji zamierzonego przez ustawodawcę węgierskiego przy ustanowieniu podatku od reklam. Trybunał podkreślił w tym względzie, że w rozpatrywanej sprawie kryterium dotyczące braku zysków uzyskanych w roku podatkowym poprzedzającym wejście w życie tego podatku miało charakter obiektywny, gdyż przedsiębiorstwa korzystające z przejściowego mechanizmu częściowego odliczania przeniesionych strat mają w tym względzie mniejszą zdolność płatniczą od innych przedsiębiorstw.
Z powyższych względów Trybunał oddalił w całości odwołania wniesione przez Komisję od zaskarżonych wyroków.
Źródło: https://www.wiadomoscihandlowe.pl/artykul/jest-wyrok-trybunalu-sprawiedliwosci-w-sprawie-polskiego-podatku-od-sprzedazy-detalicznej-pilne?utm_source=pilnadepeszawh&utm_medium=newsletter
Wyszukiwarka