Rynek mleka jest tym rynkiem, który w sposób dość delikatny odczuł skutki pandemii koronawirusa. Okazuje się, że niebywałą rolę odegrali polscy konsumenci, którzy częściej sięgali po krajowe produkty mleczne, co spowodowało, że tylko dwie spółdzielnie mleczarskie miały problemy z odbiorem mleka od rolnika. Jednak europejscy producenci mleczni z niepokojem spoglądają na Europejski Zielony Ład i jego dwie, ostatnio przyjęte strategie: „Od pola do stołu” i „Strategię bioróżnorodności”. Gościem programu Polska na serio jest Agnieszka Maliszewska, dyrektor Polskiej Izby Mleka, wiceprzewodnicząca COGECA.

Rynek mleka a koronawirus. Agnieszka Maliszewska: Polska na tle innych krajów naprawdę dobrze sobie z tym kryzysem poradziła

Rynek mleka został dotknięty koniecznością wstrzymania międzynarodowej wymiany handlowej z powodu pandemii koronawirusa. Brak możliwości eksportu wyrobów mleczarskich spowodował zapełnienie się rynku wewnętrznego kraju i problemy ze zbytem wyrobów mleczarskich. Sytuacja w branży, jak się okazuje, nie jest tak dramatyczna. Przez cały okres trwania pandemii tylko dwie mleczarnie wstrzymały lub ograniczyły odbiór mleka od rolników. Okazało się, że apele o wspieranie polskich producentów mleka przez kupowanie polskich wyrobów mleczarskich były bardzo skuteczne

– Wbrew pozorom poradziliśmy sobie z pandemią, ale nie jest to taki efekt, jakiego byśmy się spodziewali jako branża mleczarska. Poradziliśmy sobie z całą historią związaną z koronawirusem dlatego, że wprowadziliśmy mnóstwo działań profilaktycznych, żeby koronawirus nie pojawił się w jakimś zakładzie. (…) Po drugie, to, na czym się skupiliśmy, to utrzymanie rynku konsumenta, wciąż prowadząc kampanie wspierające i promujące nasze firmy – powiedziała Agnieszka Maliszewska, dyrektor Polskiej Izby Mleka.

– Dziś możemy powiedzieć, że widzimy skutki tego dość długiego dla rynku i gospodarki okresu zastoju, gdzie odczuwamy dość poważne skutki jeśli chodzi o spadki cen produktów w ujęciu globalnym, nie tylko europejskim. Trzeba jednak powiedzieć, że Polska na tle innych krajów naprawdę dobrze sobie z tym poradziła – dodała Agnieszka Maliszewska w programie „Polska na serio”.

Rynek mleka – konsumenci chętniej wybierają polskie produkty mleczne?

Rynek mleka, jako rynek produktów wrażliwych, miał dosyć słabe prognozy przetrwania pandemii koronawirusa. Okazało się, że polska spółdzielczość mleczarska jest godna do naśladowania dla producentów rolnych ze wszystkich branż, ponieważ udało jej się przejść przez ten konkretny kryzys dosyć sprawnie. Pomogły także apele do polskich konsumentów, by w trakcie codziennych zakupów wybierać polskie produkty mleczarskie, dzięki czemu wspieramy polskich producentów rolnych. Apel jest wciąż jak najbardziej aktualny, ponieważ pandemia nadal trwa i nadciąga światowy kryzys gospodarczy.

– Apelowaliśmy do konsumentów, by sięgali po polskie produkty i rzeczywiście przyniosło to skutek. Myślę, że wbrew pozorom, dzięki koronawirusowi nauczyliśmy polskich konsumentów patriotyzmu gospodarczego i rzeczywiście konsumenci częściej wybierali polskie produkty mleczarskie. Powinniśmy iść w tym kierunku. Oczywiście nie możemy się ograniczać jedynie do produktów krajowych, bo wielu z nich po prostu na naszym rynku nie ma. Natomiast trzeba pamiętać, że te pieniądze, które jako konsumenci wydajemy w sklepie, sięgając po polskie produkty, one wracają do polskich rolników – stwierdziła Agnieszka Maliszewska wiceprzewodnicząca COGECA.

Rynek mleka – Zielony Ład to jarzmo na rolników, które może przynieść nieodwracalne skutki

Rynek mleka czeka kolejne wyzwanie. Mowa o przyjętych niedawno dwóch strategiach w ramach Zielonego Ładu: strategii “Od pola do stołu” i “Strategii bioróżnorodności”. Jakie są perspektywy branży mleczarskiej zdaniem Agnieszki Maliszewskiej? Czy producenci wierzą w to, że te dwie strategie będą dobrowolne i czy środki, przekazane przez Komisję Europejską na wsparcie rolników w przekształcaniu gospodarstw, są wystarczające?

– Zaproponowałam ponad pięćdziesięciu organizacjom dokument dotyczący porozumienia w zakresie wspólnego w sektorze mleczarskim i polskim sektorze rolno-spożywczym. Oczywiście z punktu widzenia Polskiej Izby Mleka mleczarstwo jest zadaniem priorytetowym. (…) Komisja Europejska nie przedstawiła nam żadnych skutków Zielonego Ładu. Wchodzimy w rodzaj reformy niezwykle trudnej, gdzie będziemy musieli ograniczać areał produkcji, ilość pestycydów, będziemy musieli przechodzić na produkcję ekologiczną. (…) Ilość ograniczeń, jaka jest na nas nakładana, może spowodować ogromny wzrost cen żywności. (…) Jestem przekonana, że dzisiejsza presja, jaka płynie przede wszystkim z Parlamentu Europejskiego doprowadzi do tego, że nie będziemy mieli odwrotu od Zielonego Ład – powiedziała Agnieszka Maliszewska w programie „Polska na serio”.

https://www.facebook.com/SwiatRolnikainfo/videos/vb.244220876369755/192973935465448/?type=2&theater